We Wrocławiu są miejsca, gdzie postoimy nawet i 2 godziny. Najgorzej jest w piątek, bo wtedy bardzo wielu mieszczuchów wyjeżdża na weekend poza miasto żeby odpocząć. Niewiele lepiej jest w niedzielne popołudnia- wtedy wszyscy wycieczkowicze wracają. natomiast jeśli chodzi o konkretne drogi to najgorsza jest ta prowadząca z Wrocławia w kierunku Kryniczna. Ten odcinek spędza sen z powiek kierowcom, którzy zmuszeni są regularnie go pokonywać. Nie ma na to żadnej rady, ponieważ nie istnieje żaden objazd. Planowany fragment obwodnicy, który miał zostać oddany do użytku we Wrześniu jeszcze nie jest ukończony. Jeżdżę już 15 lat, ale nie przypominam sobie by kiedykolwiek było aż tak źle – twierdzi pan Włodzimierz, kierowca taksówki.
Całej sprawy nie zgodziły się skomentować władze stolicy Dolnego Śląska.
Brawa dla autora tego tekstu 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.